Większość przedsiębiorców, planując przyszłość firmy, automatycznie myśli o zarządzie sukcesyjnym. „Zarząd sukcesyjny czy spółka?” — to pytanie często bywa pomijane, choć wybór ma duże znaczenie dla bezpieczeństwa i ciągłości biznesu. Warto się nad tym zastanowić i rozważyć różne opcje, bo czasem to nie zarząd sukcesyjny jest najlepszym rozwiązaniem. W tym wpisie pokażę, kiedy warto wybrać zarząd sukcesyjny, a kiedy lepiej postawić na spółkę.
Wprowadzenie: po co w ogóle myśleć o zarządzie sukcesyjnym?
Jednym ze sposobów uporządkowania spraw firmy na wypadek śmierci jest ustanowienie zarządu sukcesyjnego.
Klienci często pytają mnie”Panie Mecenasie, jak dobrze przygotować zarząd sukcesyjny?”. Odpowiadam wtedy: „Najlepiej w ogóle nie mieć takiej potrzeby”.
Wcale nie wynalazłem eliksiru wiecznej młodości. Zaraz wytłumaczę, o co mi chodzi.
Zarząd sukcesyjny – nie zawsze najlepsze rozwiązanie
Zarząd sukcesyjny to mechanizm, który pozwala na kontynuację działalności gospodarczej po śmierci przedsiębiorcy. Jednak ma swoje ograniczenia:
-
Trwa maksymalnie 2 lata – po tym czasie wszystko musi być rozliczone i zamknięte.
-
Spadkobierca ma tylko 2 miesiące na przyjęcie spadku.
-
Jeśli spadek przyjmie jedna osoba, to z chwilą przyjęcia zarząd sukcesyjny wygasa.
Co to oznacza w praktyce? Po wygaśnięciu zarządu sukcesyjnego „przedsiębiorstwo w spadku” znika, a spadkobierca musi samodzielnie sprzedawać zapasy i rozliczać firmę. Niestety, skutkuje to m.in. problemami podatkowymi — nie można już wliczyć zapasów do kosztów uzyskania przychodu, co oznacza wyższy podatek.
To nerwowe sytuacje i ryzyko chaosu dla rodziny i biznesu.
Przekształcenie działalności w spółkę handlową – bezpieczniejsza alternatywa
Dlatego bardzo często polecamy inną drogę: przekształcenie działalności w spółkę handlową. Najczęściej wybierane spółki to:
-
spółka jawna,
-
spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (sp. z o.o.),
-
spółka komandytowa.
Dlaczego to lepsze rozwiązanie?
-
Spółka działa dalej bez względu na losy poszczególnych wspólników.
-
Nie ma terminów, które „gonią” spadkobierców.
-
NIP firmy nie wygasa — można kontynuować działalność pod tym samym numerem.
-
Spadkobiercy mają czas i spokój na przejęcie firmy, bez presji i formalnego zamykania biznesu.
Przykład z życia? Po śmierci właściciela spółka jawna nadal działa, a nowy wspólnik może wejść do niej nawet po roku czy dwóch, bez komplikacji. Spadkobiercy nie muszą się spieszyć, co bardzo uspokaja i zabezpiecza firmę na przyszłość.
Kiedy zarząd sukcesyjny nie wystarczy?
Warto też pamiętać, że zarząd sukcesyjny w ogóle nie działa, gdy przedsiębiorca jest chory, ale żyje.
W takich sytuacjach trzeba pomyśleć o innych zabezpieczeniach, np.:
-
pełnomocnictwach do prowadzenia spraw firmy,
-
innych formach zabezpieczeń prawnych,
-
umowach regulujących zarządzanie firmą na czas nieobecności właściciela.
Zarząd sukcesyjny działa dopiero po śmierci właściciela, dlatego nie rozwiązuje problemów wynikających z choroby ani czasowej niezdolności do pracy.
Zarząd sukcesyjny czy spółka – podsumowanie i praktyczne wskazówki
Choć stanowi narzędzie umożliwiające tymczasowe prowadzenie działalności po śmierci przedsiębiorcy, zarząd sukcesyjny wiąże się z licznymi ograniczeniami. To rozwiązanie nie jest pozbawione wad. Właśnie dlatego najskuteczniejszym podejściem pozostaje wcześniejsze zaplanowanie sukcesji
Co możesz zrobić już dziś?
-
Zastanów się nad przekształceniem działalności w spółkę handlową.
-
Zaplanuj zabezpieczenia na wypadek choroby czy dłuższej nieobecności.
-
Skonsultuj się z prawnikiem, który pomoże dobrać optymalne rozwiązania do Twojej sytuacji.
Nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę — dobra strategia sukcesji to gwarancja spokoju dla Ciebie i Twoich bliskich.